Najwięcej kontrowersji budzi pomysł przekazywania przez banki i SKOK-i informacji o adresie IP,z którego podatnik logował się do serwisu. Fiskus tłumaczy, że chodzi o bardziej dokładne ustalanie wskaźnika ryzyka i bardziej kompleksową jego analizę. A to jest podstawą do zarządzenia blokady rachunku przez szefa Krajowej Administracji Skarbowej.
Eksperci mają wątpliwości, czy nie kłóci się to z unijnym rozporządzeniem RODO. – Adres IP to dane osobowe, a RODO przewiduje ograniczenia również dla organów publicznych żądających ujawnienia takich danych – zwraca uwagę Przemysław Antas, radca prawny w Antas Kancelaria Radców Prawnych i Doradców Podatkowych.
Eksperci nie wykluczają, że informacje o adresie IP posłużą też do innych celów. – Urzędnicy skarbowi będą mogli łatwiej udowadniać, że faktyczne miejsce zarządu spółki, formalnie zarejestrowanej za granicą, jest w Polsce. Wystarczy sprawdzić, skąd logowali się członkowie zarządu spółki – mówi Marcin Ginel, wicedyrektor w dziale doradztwa prawnopodatkowego w PwC.
Wszyscy natomiast zgodnie przyznają, że zaproponowane przez Ministerstwo Finansów zmiany mogą ułatwić walkę z oszustwami podatkowymi. Temu – jak przekonuje MF – ma służyć zmiana zasad informowania przez banki swoich klientów o blokadzie. Informacje będą przekazywane z nieznacznym opóźnieniem, by dać czas na zablokowanie wszystkich kont podatnika wskazanych przez szefa KAS. MF chce też zlikwidować możliwość zaskarżenia decyzji o blokadzie konta na 72 godziny. Obawia się, że dzięki złożeniu skargi do sądu nieuczciwe podmioty mogłyby się dowiedzieć, jakie metody operacyjne stosuje szef KAS.
Projekt przewiduje także możliwość nałożenia blokady na lokaty terminowe oraz rachunki VAT. Dziś dokumentem ma się zająć Stały Komitet Rady Ministrów. Zmiany miałyby wejść w życie już od 1 lipca br.
Przypomnijmy inne ograniczenia wolności gospodarczej wprowadzone przez rząd:
– zakaz handlu w niedzielę
– zakaz handlu alkoholem po 22 – ograniczona prohibicja
– planowana likwidacja akcji na okaziciela
– zakaz gier o charakterze hazardowym
– instytucja sygnalisty. Kapuś będzie chroniony przez prokuratora z obawy o oczywiste szykany i zemstę kolegów
– nakaz donoszenia na siebie i innych – założenia nowej ordynacji podatkowej
– brak tajemnicy bankowej – każdy organ ma prawo zablokować rachunek na podstawie zwykłego podejrzenia
– inwigilacja rachunków poprzez system STIR
– CRF – Centralny Rejestr Faktur – zakłada obwiązek wprowadzania faktur do systemu co 3 dni
– pozbawienie wolności za przestępstwo podatkowe do 25 lat
– ograniczenia wolności i wysokie grzywny za samo niezłożenie bilansu w spółce kapitałowej
– grzywny i kary za każdy błąd i uchybienie wobec skarbówki
– przeszukania, rewizje, konfiskaty bez nakazu sądu lub prokuratora – wystarczy podejrzenie
– odwołania podatnika od decyzji administracyjnej do tej samej instancji – czyli do kolegi po drugiej stronie biurka
– powszechne podsłuchy, powszechne fikcyjne postępowania na użytek zniszczenia podatnika
– monopolizacja poprzez likwidację przez rząd branży paliwowej, alkoholowej, tytoniowej oraz likwidacja branży futerkowej na zlecenie zagranicznej konkurencji.
– wspieranie wielkopowierzchniowych zagranicznych marketów kosztem polskich handlowców
– dotacje i granty dla zagranicznego kapitału
– prowadzenie postępowań i stosowanie konfiskaty wyłącznie wobec polskich przedsiębiorców, ale nigdy wobec korporacji zachodnich.
– przesłuchania skarbówki na samą okoliczność założenia działalności gospodarczej
– ujawnianie afer wyłącznie na potrzeby polityczne – Amber Gold,
– ukrywanie i zamiatanie pod dywan rzeczywistych wielkich afer: SKOK, PZU, KGHM, PKN ORLEN oraz największej w historii grabieży z udziałem banków poprzez udzielnie kredytów hipotecznych w walutach zachodnich. Zagrabiony majątek Polaków przez banki ocenia się na kilkadziesiąt miliardów EURO. Afera Amber Gold zaledwie 700 milionów złotych, z czego zdecydowana większość została wydana na działalność operacyjną. Afera PZU – 5 miliardów PLN, tylko ostatnia afera KGHM 5 miliardów PLN, a było ich wiele.